Chyba nie muszę przedstawiać tej postaci?
Spoczywaj w pokoju Bracie. Wczoraj odszedł człowiek, dzięki któremu we wczesnych latach 90, jako dzieciak polubiłem wrestling, choć wiedziałem, że to wszystko jest udawane. Odeszła ikona i popularyzator tego „sportu".
Dołączył do Randy'ego Savage'a, Razora Ramona, Andre the Gianta, Ultimate Warriora, Rowdy'ego Pipera i wielu innych.