Obejrzane: "Hitman Hart:Wrestling with Shadows" (1998) - reż. Paul Jay



Witam wszystkich bardzo serdecznie w kolejnym wpisie na moim blogu. Ostatnio nie miałem czasu na oglądanie żadnych filmów i trzeba będzie się pogodzić z tym medium i ponadrabiać zaległości. We wtorek 26 kwietnia 2022 roku z nudów włączyłem sobie film dokumentalny zatytułowany "Hitman Hart: Wrestling with Shadows" z 1998 roku.

Genezą obejrzenia tego filmu była między innymi marcowa śmierć gwiazdy wrestlingu Scotta Halla znanego też pod pseudonimem "Razor Ramon", gdzie występował w WWF pod tym gimmickiem w latach 1992-1996, zanim nie przeniósł się do WCW. Dlatego zacząłem oglądać na oficjalnym kanale WWE stare walki wrestlingowe z lat 90, ale też na mniej oficjalnych kanałach. Jak pewnie wiecie, jako gówniarz w latach 90 lubiłem ten cyrk oglądać, zwłaszcza tak zwaną Golden Era na początku lat 90 XX wieku, kiedy gwiazdą był Hulk Hogan, oraz tak zwaną Attitude Era od lat 1996 do 2003, kiedy gwiazdą był "Stone Cold" Steve Austin i jego "rywalizacja" z szefem federacji Vincem "Mr. McMahon" McMahonem. Wtedy też chciałem sobie przypomnieć nazwisko jednego wrestlera, którego też lubiłem w dzieciństwie, którego nazywałem "Johnny Cage" ze względu na okulary słoneczne, w których wchodził do ringu. Zwykle schodził do ringu w czarnej skórzanej kurtce typu ramoneska i w tych charakterystycznych różowych okularach słonecznych. Pamiętałem, że został on wyrolowany podczas jednej z walk o pas mistrzowski, ale nie mogłem sobie przypomnieć pseudonimu tego zapaśnika. Poszukiwania w Google nie trwały długo i namierzyłem skurczybyka. Był nim oczywiście Bret "The Hitman" Hart. Zacząłem o nim czytać i wszystko sobie zacząłem przypominać, włącznie z tą skandaliczną walką o mistrzostwo, którą potem nazwano "Montreal Screwjob". No i tak oglądając jego stare walki na YouTube, natrafiłem na film dokumentalny z 1998 roku zatytułowany "Hitman Hart: Wrestling with Shadows " i to z polskim lektorem.

"Hitman Hart: Wrestling with Shadows" jest to kanadyjski film biograficzno dokumentalny opowiadający o ostatnim roku zapaśnika Breta Harta w federacji WWF (obecne WWE) zanim nie przeniósł się on do konkurencyjnej federacji WCW pod koniec 1997 roku, po prawie 14 latach spędzonych w federacji Vince'a McMahona i prawie 20 latach kariery ogólnie. Film kończy się na tej niesławnej walce w Montrealu, czyli tak zwanym "Montreal Screwjob". Reżyserem, scenarzystą i jednym z producentów filmu był kanadyjski dziennikarz i filmowiec Paul Jay, który towarzyszył wrestlerowi w czasie jego ostatnich dni w federacji WWF zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej. Film ten był kręcony najprawdopodobniej od lata 1997 do listopada 1997 roku tuż po tej niesławnej walce w Montrealu. Oficjalną premierę ten film miał 20 grudnia 1998 roku, a był dystrybuowany przez nieistniejącą już firmę Trimark Pictures (wcześniej znaną jako Vidmark Entertainment). Sam film trwa 93 minuty, ale oglądało mi się go z zapartym tchem i nie wiem kiedy te półtorej godziny minęły. 

Oprócz wizerunku scenicznego w małej części mogliśmy poznać życie prywatne wrestlera, gdzie opowiadał o swoim dzieciństwie i pierwszych krokach stawianych we wrestlingu, o swoim ojcu i jego słynnych metodach treningowych. 


Bret Hart urodził się 2 lipca 1957 roku w Calgary (Kanada). Nie będę tutaj przedstawiać jego pełnej biografii, bo to nie polega na przepisywaniu encyklopedii, a każdy może sobie sprawdzić jego biografię, choćby na Wikipedii. Jest on synem legendarnego wrestlera Stu Harta (3. V. 1915 - 16. X. 2003) i Helen Hart (16. II.  1924 - 4. XI. 2001) i należy do wielopokoleniowej rodziny z tradycjami wrestlingowymi. Potocznie nazywa się ich "dynastią Hartów" bądź "rodziną Hartów". Bret Hart był jednym z dwunastu dzieci Stu Harta i urodził się jako ósme dziecko Stu i Helen Hartów. Przygodę z wrestlingiem rozpoczął w 1978 roku w wieku 21 lat, w kanadyjskiej federacji założonej przez jego ojca. W pierwszej połowie lat 80 została ona wykupiona przez WWF (obecne WWE) i od 1984 roku Bret Hart zaczął walczyć w tej federacji i z biegiem lat stał się jej gwiazdą. Nawet był skłonny zakończyć tu karierę, ale federacja się na niego wypięła, ale o tym później. W ringu zyskał przydomek "The Hitman" czyli płatny zabójca. 

Charakteryzował się on twardym, ale technicznym wrestlingiem. Jak mówił na początku filmu, że przez prawie 20 lat kariery starał się walczyć tak, aby nie wyrządzić krzywdy ani sobie, ani przeciwnikowi. Że jeśli przez to ktoś ucierpi, to znaczy, że spieprzył robotę. Niestety w dwa lata po nakręceniu filmu, Goldberg zakończył jego karierę silnym kopniakiem w szyję. 

Charakterystyczne zdjęcie Breta Harta 


Zwykle do ringu Bret Hart schodził przy akompaniamencie utworu "Hart Attack" autorstwa Jimmy'ego Harta i JJ Maguire, którzy między innymi skomponowali piosenkę "Sexy Boy" dla Shawna Michaelsa.

https://youtu.be/JQf_TuYmvek

Bret Hart zwykle ubierał się w stroje w kolorach czarnym i różowym. Przeważnie to była różowa podkoszulka z logo na środku (skrzydlate serce, a w środku czaszka) oraz czarne spodnie z biało różowymi wzorkami po bokach (albo na odwrót, różowe spodnie i czarny podkoszulek). Zwykle wchodził w czarnej skórzanej kurtce, tak zwanej "ramonesce". Czasami zdarzało się, że ta kurtka na ramionach miała epolety z bulionami. To są te naramienniki, jakie mieli oficerowie wojsk w XVIII i XIX wieku, czyli te takie pagony z tymi "frędzlami". Trochę tak średnio pasują one do kurtki "ramoneski". Zwykle z tyłu kurtki widniał różowy napis "Hitman". Przeważnie na ring wchodził ze zmoczonymi i opadającymi włosami i w różowych okularach słonecznych Hitman Shades, które można kupić na stronie internetowej wrestlera za około 22 dolce. Zwykle bywało tak, że podczas schodzenia do ringu zostawiał te okulary komuś z widowni, często się zdarzało, że jakiemuś dzieciakowi. 


W swojej karierze zdobył wiele trofeów, między innymi:

- WWE United States Championship
- WWE Hall of Fame (2006)

- 2x WWF Intercontinental Championship 
- 5x WWF World Heavyweight Championship 
- 2x WWF World Tag Team Championship – z Jimem Neidhartem
- Zwycięzca King of the Ring (1991, 1993)
- Zwycięzca Royal Rumble ex aequo z Lexem Lugerem (1994). Powinien 2 razy, bo w 1997 go oszukali. 

- 2x WCW World Heavyweight Championship 
- WCW World Tag Team Championship – z Billem Goldbergiem
- 4x WCW United States Heavyweight Championship


Film ten można obejrzeć między innymi na kanale YouTube producenta i reżysera - Paula Jay'a, ale także można go znaleźć z polskim lektorem. 

https://youtu.be/L3wZhA5s3kI


Montreal Screwjob 




Pod tą nazwą ukrywa się jeden z największych incydentów, o ile nie skandali w historii zawodowego wrestlingu, a dokładniej w federacji WWF (obecne WWE),a dokładniej ukrywa się spisek zorganizowany przez szefa WWF Vince'a McMahona, wrestlera Shawna Michaelsa, sędziego Earla Hebnera i prawą rękę włodarza WWF - Pata Pattersona przeciwko Bretowi Hartowi, który miał przejść do konkurencyjnej federacji WCW. Mówi się, że to był największy przekręt w historii światowego wrestlingu. Po tym wydarzeniu zaczęto głośno mówić, że walki wrestlingowe są ustawiane (skryptowane).

Całe to zajście miało miejsce 9 listopada 1997 roku podczas gali Survivor Series organizowanej przez WWF, która była nadawana w systemie PPV (pay per view) i która miała miejsce w Montrealu, czyli w Kanadzie - ojczyźnie Breta Harta. Wówczas odchodzący do konkurencyjnej WCW Bret "The Hitman" Hart bronił pasa mistrzowskiego WWF Championship. O jego odejściu do konkurencji wiedzieli nieliczni i było to owiane tajemnicą, ale wśród publiczności pojawiały się plotki. Pretendentem do (odzyskania) pasa mistrzowskiego był "Heart Break Kid" Shawn Michaels, który wcześniej dzierżył ten pas. Vince McMahon nie chciał powtórki sytuacji z 18 grudnia 1995 roku, kiedy to wrestlerka Madusa przeszła do konkurencyjnego WCW jako mistrzyni WWF i w programie "WCW Monday Nitro" oscentacyjnie wyrzuciła pas mistrzowski WWF Women's Championship... do kosza... na wizji. Dlatego Vince'owi McMahonowi zależało na tym, aby Bret Hart utracił mistrzowski pas. Ale Bret Hart ani myślał oddawać pas mistrzowski, tym bardziej że gala miała się odbyć w jego Kanadzie. Inaczej... Bret Hart chciał oddać pas mistrzowski, ale podczas następnej gali "Monday Night RAW", chciał się go zrzec, uczciwie. Początkowo Vince McMahon na to przystał. Dodatkowo Bret Hart chciał aby sędzią w tym pojedynku był jego przyjaciel Earl Hebner, który miał być bezstronny i zapewniał Harta, że nie pozwoli aby podczas walki doszło do żadnych "wałków". Ale jego też WWF "namówiło" do zmiany zdania tuż przed walką. 

Nie od dziś wiadomo, że walki wrestlingowe są ustawiane, w tamtych czasach wiedzieli o tym nieliczni kibice. Większość myślała, że to jest na serio. Przed walką Vince McMahon, Bret Hart, Shawn Michaels, Pat Patterson, sędzia Earl Hebner i chyba jeszcze komentator Jim Ross ustalili scenariusz, że Bret Hart obroni pas mistrzowski, ale... Cała walka miała się zakończyć burdą i dyskwalifikacją, czyli jakby walka wcale się nie odbyła. Następnie Bret Hart miał się zrzec pasa podczas następnej gali "Monday Night RAW".  Pierwotnie obaj wrestlerzy mieli "przypadkiem" znokautować sędziego Earla Hebnera, który miał udawać nieprzytomnego. W tym czasie Shawn Michaels miał założyć Bretowi Hartowi jego charakterystyczny finisher czyli Sharpshooter (strzelec wyborowy), zwany też Skorpionem, a na ring miał wejść inny sędzia. 


Sharpshooter jest to popularny finisher (spopularyzowany przez rodzinę Hartów) polegający na przekręceniu nóg leżącego przeciwnika i zrobieniu dźwigni na własnej nodze. Sharpshooter można zrobić na stojąco czy też w parterze. Finisher ten zadaje ból przeciwnikowi w okolicach dolnych partii kręgosłupa i zmusza go do "odklepania" na macie i poddania walki. Chwyt ten został wymyślony w Japonii przez jednego z japońskich wrestlerów, ale spopularyzowała go rodzina Hartów, robiąc z niego swój koronny finisher. Bret Hart czasami używał do niego... narożnego słupka ringu podtrzymującego liny. Zaciągał delikwenta do narożnika, wykręcał mu nogi i sam leżał na ziemi tuż przy ringu. 


Shawn Michaels 

Bret Hart miał się uwolnić z Sharpshootera i miał sam go założyć Shawnowi Michaelsowi, który miał poddać walkę poprzez "odklepanie" na macie ringu. Po odklepaniu na ringu miał nagle znaleźć się Triple H (partner drużynowy Shawna Michaelsa z tag teamu D Generation-X) i znokautować Michaelsa. Po chwili na ringu miała znaleźć się drużyna (rodzina) Breta Harta - The Hart Foundation i miało zakończyć się burdą, a co za tym idzie dyskwalifikacją, czyli jakby walka się nie odbyła. Ale do niczego takiego nie doszło. Doszło do spisku, gdzie wszyscy zainteresowani (+ Triple H) zostali o tym powiadomieni. Poza małym jednym szczegółem... Bretem Hartem. Według Shawna Michaelsa pomysłodawcą tego przekrętu miał być Triple H. Natomiast Earl Hebner oraz Bret Hart twierdzili po latach, że pomysłodawcą tego był scenarzysta WWF Vince Russo. Podobno tuż przed wejściem na ring sędzia Earl Hebner został "poinstruowany", że gdy Shawn Michaels założy Bretowi Hartowi Sharpshootera, ten ma zakończyć walkę poprzez poddanie jej przez "Hitmana". Tylko tutaj jest mały szczegół. Vince McMahon nie wiedział, że Paul Jay w tym momencie kręcił film dokumentalny "Hitman Hart: Wrestling with Shadows" i fragment "rozmowy" został nagrany (najprawdopodobniej z ukrycia), co też zostało użyte w filmie. Następnie przed walką na pytanie telewizyjnych reporterów "Kto wygra?", Vince McMahon cynicznie z uśmiechem na twarzy odpowiedział "Nie wiem". 

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem walki doszło do starcia pomiędzy zapaśnikami na ringu. Najpierw w ringu pojawił się Shawn Michaels jako pretendent do tytułu przy akompaniamencie jego piosenki "Sexy Boy", gdzie w ringu zbeszcześcił flagę Kanady (pocierając nią krocze, udając stosunek seksualny, czy robiąc z rogu stożek i wsadził go do nosa niczym chusteczkę chigieniczną). Ciekawe czy by się odważył zrobić coś takiego w Polsce, zaraz by dostał wypierdol i te jego high kicki by mu nie pomogły. Następnie do ringu wszedł Bret Hart przy akompaniamencie swojej piosenki, a raczej utworu instrumentalnego "Hart Attack (Bret Hart's WWE Theme)" autorstwa Jimmy'ego Harta i JJ Maguire'a. Jeszcze przed pierwszym gongiem panowie zaczęli się między sobą naparzać. Doszło do tego, że przeszli przez trybuny aż do tunelu łączącego główną halę ringową z zapleczem. Dopiero tam sędzia "pogodził" obu zapaśników i zaprosił ich do ringu, gdzie zaczęła się oficjalna walka. 

W końcu doszło do tego momentu. Obaj wrestlerzy "znokautowali" sędziego Earla Hebnera i Shawn Michaels założył Bretowi Hartowi Sharpshootera. Niespodziewanie Earl Hebner szybko "odzyskał" przytomność i po chwili niepewności kazał chronometrazyście Markowi Yeatonowi uderzyć w gong i zakończyć walkę krzycząc "Ring the Bell!". Po chwili zawahania w końcu Vince McMahon krzyknął: "Ring the Bell. Ring the f... Bell!", albo "... damn Bell", są różne wersje. Po czym walka była zakończona a Shawn Michaels został nowym Mistrzem Świata. Sęk w tym, że Bret Hart nie "odklepał" na macie i nie poddał walki i był tym bardzo zaskoczony. Już miał brać Shawna Michaelsa za kostki, by się uwolnić z uścisku. W tym czasie sędzia Earl Hebner podobno bardzo szybko opuścił halę i oddalił się z niej swoim samochodem. "Dekoracja" pasem mistrzowskim Shawna Michaelsa była nietypowa. Kiedy brzmiała piosenka Shawna Michaelsa "Sexy Boy", ten udawał oburzenie i krzyczał niby rozwścieczony na Vince'a McMahona, że nie chce w ten sposób wygrywać mistrzostwa. Wtedy Vince McMahon kazał mu wziąć pas i nie dyskutować. Wtedy przyszedł Triple H wraz z ochroną i odprowadził "nie cieszącego się" Shawna Michaelsa do tunelu. Szedł z tym pasem do szatni niczym zbity pies i przy wejściu do tunelu od niechcenia podniósł pas do góry i udał się na zaplecze. W tym czasie rozgoryczony Bret Hart stał w ringu opierając się na linach i opluł Vince'a McMahona. Następnie pokazał dwa środkowe palce w stronę publiczności i narysował palcem w powietrzu trzy litery W, C i W. Jeszcze przed zejściem do szatni Bret Hart zniszczył stanowisko komentatorskie, które i tak ucierpiało przed rozpoczęciem walki. Bret Hart zniszczył stolik, monitory i wyrzucił w publiczność headset (słuchawki z mikrofonem). Podobno straty oszacowano na 20 tysięcy dolarów. 

Wideo z całej tej walki. 

https://youtu.be/jk_hexJvIJU

W szatni Shawn Michaels zapewniał Breta Harta, że o niczym nie wiedział, choć to jest bullshit. Istnieją też teorie spiskowe, że Bret Hart też o tym wiedział i miało to po prostu zwiększyć atrakcyjność WWF po jego odejściu. Ale prawdy nigdy się nie dowiemy. Wtedy podobno przyszedł Vince McMahon i powiedział Hartowi, że czeka na niego w biurze. Kiedy Bret Hart wyszedł spod prysznica, udał się do biura Vince'a McMahona i podobno pobił włodarza WWF. Niestety nie ma żadnego zachowanego nagrania wideo z tego zdarzenia. Mówiło się, że jak Bret Hart sypnął Vince'owi McMahonowi, to aż włodarz WWF podskoczył do góry i kilka minut był nieprzytomny. Następnie widzimy zapis wideo z korytarza, jak Vince McMahon idzie w towarzystwie swoich ludzi z podbitym okiem i raną na skroni, jak dobrze pamiętam. Istnieją spiskowe teorie, że Bret Hart nic mu nie zrobił, a to po prostu był makijaż. Ale co tak naprawdę się wydarzyło w gabinecie McMahona, tego nigdy się nie dowiemy. Niestety później Vince McMahon jak się dowiedział, że Paul Jay robi film dokumentalny, to nie pozwolił na dalsze filmowanie. 

Jedno jest pewne. To był koniec Breta "The Hitmana" Harta w WWF... przynajmniej na jakiś czas. 


Geneza 

Genezy powstania tego incydentu można poszukać w okolicy połowy lat 90 XX wieku i rywalizacji dwóch największych federacji wrestlingowych w Ameryce: World Wrestling Federation (WWF - obecne WWE) kierowanej przez Vince'a McMahona, oraz konkurencyjnej World Championship Wrestling (WCW założonej przez Teda Turnera, jednego z właścicieli koncernów multimedialnych) na której czele stał Eric Bischoff. W okolicach 1993 roku rozpoczął się eksodus największych gwiazd WWF na rzecz konkurencyjnej WCW. Zapewne odchodzili dla idei. Odeszli między innymi: Ric Flair, Hulk Hogan, Ted „Million Dollar Man” DiBiase, "Macho Man" Randy Savage, Ultimate Warrior, Sting, Lex Luger, "Razor Ramon" czyli Scott Hall, "Diesel" czyli Kevin Nash (obaj panowie później z Hulkiem Hoganem założą grupę nWo), czy też słynny konferansjer Gene Okerlund. Zakończyła się tak zwana Golden Era i nastała tak zwana New Generation Era, za której początek uważa się odejście Hulka Hogana w 1993 roku, a zakończenie głośnym wystąpieniem Stone Cold Steve'a Austina w 1996 roku, które zapoczątkowało tak zwaną Attitude Era (która trwała do około 2003 roku, do zakończenia kariery Steve'a Austina i którą uważam za najlepszą). Chociaż za początek Attitude Era uważa się Montreal Screwjob, a inni uważają początek 1998 roku i jawny konflikt pomiędzy Stwvem Austinem, a Vincem McMahonem. W tamtym czasie WWF zaczęło przegrywać pod względem markowym i finansowym z WCW. Trzeba było coś zrobić, aby utrzymać publikę. Nie dziwię się, skoro największe gwiazdy były u konkurencji. Największymi gwiazdami w WWF byli między innymi The Undertaker, "Heart Breaker Kid" (HBK) Shawn Michaels i Bret "The Hitman" Hart, z którym pokładano największe nadzieje, z którego chciano zrobić największą gwiazdę federacji i z którego zrobiono głównego "Face'a".

W żargonie wrestlingowym "Face" to jest ten "dobry", który gra fair i jest ulubieńcem publiczności. Natomiast tym złym w ringu jest tak zwany "Heel", który nie gra fair, obraża publiczność, leje włodarza federacji i sędziów. Zwykle Heelów publiczność nie lubi, ale było kilku takich, których ludzie lubili: choćby "Stone Cold" Steve Austin i który mimo woli z Heela stał się Facem (tak zwany Face Turn - czyli przejście ze złej postaci w dobrą, odwrotny jest tak zwany Heel Turn). Podobnie też było z Undertakerem, który na początku był Heelem, ale publiczność z biegiem lat go pokochała. Nawet jego drugi gimmick (wcielenie, wizerunek sceniczny postaci, ale jego życiorys i mimika postaci) czyli harley'owca "American Bad Assa Undertakera", który występował od 2000 do 2004 roku. Jest też trzecia grupa wrestlerów pomiędzy Heelem, a Facem, tak zwani Tweenerzy czyli neutralni.

W tamtym czasie głównym Facem federacji WWF utworzono Breta "The Hitmana" Harta, natomiast głównym Heelem utworzono "HBK" Shawna Michaelsa. Niestety obaj panowie, że tak powiem delikatnie, za sobą nie przepadali. Nad Shawnem Michaelsem chyba przejęła kontrolę jego postać, bo też poza ringiem był bardzo arogancki, a ego miał wywalone chyba aż do Księżyca. Ludzie wręcz mówili, że był dupkiem. Jego przeciwieństwem był Bret Hart. Czasami dochodziło między nimi do zaczepek czy pyskówek na zapleczu. W tamtym czasie WWF i WCW walczyły o rządy dusz telewidzów. Równolegle w poniedziałkowe wieczory obie federacje wypuszczały swoje programy. WWF puszczał swój "Monday Night RAW" (czerwony brand, który trwa do dziś), a WCW wypuszczało swój podobnie brzmiący "WCW Monday Nitro". Oczywiście ta sama godzina emisji i podobieństwo nazwy nie były przypadkowe. W tamtym czasie WWF przegrywało z WCW.

Pod koniec 1996 roku zaczęła się walka pomiędzy WWF a WCW o podpis Breta Harta na kontrakcie, ponieważ jego umowa obowiązywała chyba przez rok, jakoś do końcówki 1997 roku i obie federacje chciały mieć zapaśnika u siebie. Wówczas Vince McMahon zaproponował 40 letniemu już Bretowi Hartowi wstępnie 20 letni kontrakt z opcją pozostania w strukturach WWF jako dyrektor po zakończeniu kariery zapaśniczej. Wtedy po wrestlera zgłosiło się WCW, które przedstawiło lepszą ofertę pod względem finansowym (3 letni kontrakt lecz ze stawką o milion dolarów wyższą) od podupadającego finansowo WWF i zaczęła się walka o sportowca. Bret Hart początkowo był skłonny podpisać 20 letni kontrakt z WWF z niższą stawką, gdyż pieniądze nie były dla niego najważniejsze, a lojalność. Niestety ostatecznie temat upadł. WWF tłumaczyło się kłopotami finansowymi, a w rzeczywistości podpisali podobny długoletni kontrakt z jego przeciwnikiem - Shawnem Michaelem. Było wiadomo, że Bret Hart jest już persona non grata w strukturach WWF i ostatecznie podpisał nowy kontrakt z WCW. To było owiane tajemnicą i nikt o tym nie wiedział poza wąskim gronem ludzi, ale najprawdopodobniej doszło do przecieku, bo wśród kibiców chodziły takie plotki. Mówiło się nieoficjalnie, że Vince McMahon chciał się pozbyć Breta Harta, a samo przejście zapaśnika do WCW było początkiem końca  konkurencyjnej federacji i początkiem wychodzenia na prostą przez WWF, co też zakończyło się wykupieniem WCW przez WWF w 2001 roku.

Myślę, że przyczynami odejścia Breta Harta była postępująca frustracja dotycząca polityki firmy. W 1996 roku po walce podczas Wrestlemanii nr XII Bret Hart chyba się wkurzył i zrobił sobie urlop na 7 miesięcy. Podczas walki z Shawnem Michaelsem, która trwała godzinę czasu, Bret Hart założył Michaelsowi Sharpshootera, ale Shawn Michaels nie odklepał i walka zakończyła się remisem. Bret Hart trzymał Michaelsa w tej pozycji dobre pół minuty przed końcem czasu. Kiedy zadowolony Bret Hart wraz z pasem mistrzowskim schodził do szatni, ale niespodziewanie zarządzono dogrywkę i "nagłą śmierć". Walkę wygrał Shawn Michaels poprzez jego charakterystyczny high kick. Bret Hart chyba się zdenerwował i wziął sobie 7 miesięcy urlopu. Wrócił dopiero w grudniu 1996 roku. Na początku roku 1997 powinien wygrać walkę "Royal Rumble", gdzie wyeliminował Steve'a Austina i został ostatnim zawodnikiem na ringu, lecz sędziowie tego "nie zauważyli". Ostatecznie Steve Austin wrócił na ring i wyrzucił Breta Harta i wygrał "Royal Rumble Match". Tego Bret Hart nie mógł znieść. Podczas pierwszego "Monday Night RAW" po Wrestlemanii nr XIII, Bret Hart przeszedł tak zwany "Heel Turn" i z "Face'a" stał się "Heelem", ale tylko dla publiczności w USA. Wygłosił w ringu monolog, podczas którego przeprosił wszystkich swoich fanów na świecie... oprócz USA i zarzucił, że amerykańscy kibice go nie szanują i na koniec rzekł, żeby pocałowali go w... tyłek. Zaraz potem w ringu pojawił się Shawn Michaels i doszło do przepychanki. Po tym wydarzeniu kibice w USA znienawidzili Breta Harta. Jak sam zapaśnik wspominał, to był pomysł Vince'a McMahona, a sam zapaśnik nie chciał tego robić. Istnieją teorie spiskowe, że to było celowe działanie Vince'a McMahona aby przygotować grunt pod pozbycie się Harta z WWF. 


Następstwa

Echa tej walki odbiły się szerokim echem w środowisku wrestlingowym. Zaczęto głośniej mówić o tym, że walki są wcześniej ustawiane (oskryptowane). Można powiedzieć, że walka ta pokazała kto tak naprawdę rządzi w WWF. Wcześniej Vince McMahon występował jako konferansjer, czasami jako komentator podczas gal zapaśniczych. Można powiedzieć, że "Montreal Screwjob" dał początek gimmickowi (wizerunkowi scenicznemu) Vince'a McMahona i zapoczątkował postać największego Heela (tego złego), czyli Mr. McMahona, z którym później zaczął walczyć "Stone Cold" Steve Austin, co też napędziło tak zwaną Attitude Era i dało wiatru w żagle WWF. Za początek rywalizacji Stone Colda i Mr McMahona uważa się styczeń 1998 roku i galę Royal Rumble. Niektórzy historycy wrestlingu przypisują jej początek tak zwanej Attitude Era, ale niektórzy uważają, że to Montreal Screwjob dał początek Attitude Era. 

Niestety echa tej gali można było słyszeć w samym WWE. Wielu zapaśników w federacji (w tym jedna z największych gwiazd "The Undertaker", czy też Mick "The Mankind" Foley) wstawili się za Bretem Hartem i przez jakiś czas zapaśnicy zbojkotowali występy. Odmówili występów podczas RAW. Doszło do tego, że paru wrestlerów przeszło do WCW, między innymi David Boy Smith znany jako "British Bulldog", który prywatnie był szwagrem Breta Harta. 

Tydzień po "Montreal Screwjob" podczas gali "Monday Night RAW" Vince McMahon udzielił wywiadu komentatorowi Jimowi Rossowi, w którym powiedział, że Bret Hart sam był sobie winien i powinien mieć pretensje do samego siebie. Fragmenty tego wywiadu wykorzystano także w tym filmie dokumentalnym "Hitman Hart: Wrestling with Shadows". W tym samym czasie podczas WCW Monday Nitro Eric Bischoff zapowiedział przyjście Breta Harta do federacji. Ale wrestler miał klauzulę w kontrakcie, że przez dwa miesiące po odejściu nie mógł występować jako wrestler, ale... Pod koniec roku 1997 pojawił się jako... sędzia (tak zwany special guest referee), gdzie sędziował walkę pomiędzy Stingiem, a Hulkiem Hoganem. 

Sam Bret Hart przez wiele lat zastrzegał się po tym wydarzeniu, że nie chce mieć nic wspólnego z Vincem McMahonem i WWF, ale w 2006 roku nie protestował kiedy dostał się do WWE Hall of Fame poprzedzajacym Wrestlemanię. Niestety wcześniej zapaśnika dopadło kilka osobistych tragedii. Półtora roku po tym wydarzeniu, 23 maja 1999 roku, w wieku 34 lat zginął tragicznie na ringu jego młodszy brat - Owen Hart. Miał on przed walką zjechać z góry na linie, lecz uprząż do której był zapięty, się odpięła i Owen Hart runął z 21 metrów na ring. Uderzył klatką piersiową w liny okalające ring i spadł na ring. Niestety Owen Hart zmarł w drodze do szpitala. Ale to jest materiał na osobną notkę. W sobotę 7 maja 2022 roku obchodziłby 58 urodziny. WWE zastrzegło sobie film z wypadku zapaśnika i nie można go nigdzie znaleźć, choć co jakiś czas pojawia się wideo nakręcone z trybun, ale WWE je blokuje. 


Niestety pół roku później, 19 grudnia 1999 roku Bret Hart był zmuszony przedwcześnie zakończyć karierę w wieku 42 lat. Podczas gali WCW Starrcade, która odbywała się w MCI Center w Waszyngtonie, Bret Hart spotkał się w ringu z Billem Goldbergiem, z którym dwa miesiące wcześniej wygrał pas mistrzowski WCW. Pewnie Goldbergowi zależało na tym, aby pas odzyskać. Niestety los chciał, że Goldberg wykonał wysoki muscle Kick, kopnął Breta Harta w szyję i uszkodził kręgi szyjne, przez co "The Hitman" musiał przedwcześnie zakończyć karierę. Niestety walki nie przerwano i Goldberg odzyskał pas mistrzowski WCW. Później Bret Hart wielokrotnie miał wyrzuty sumienia przez to, że sam był wrestlerem walczącym technicznie i jak pisałem na początku notki, Bret Hart miał swoje zasady i starał się walczyć tak, aby nie kontuzjować siebie, ani przeciwników. Robił to przez 20 lat. Uważał, że jeśli to zrobi, to znaczy że spieprzył robotę. Ale na szczęście pogodzili się z Goldbergiem. Na domiar złego 4 listopada 2001 roku odeszła jego matka, w maju 2002 roku zmarł na atak serca jego szwagier "British Bulldog" podczas urlopu, a 16 października 2003 roku w wieku 88 lat odszedł ojciec Breta, legenda wrestlingu i założyciel dynastii Hartów - Stu Hart. W 2010 roku ostatecznie Stu Hart trafił także do WWE Hall of Fame. Na domiar złego jeszcze rodzina się pokłóciła po procesie wytoczonym przez wdowę po Owenie Harcie przeciw WWF, a także posypało się małżeństwo wrestlera. 


Na początku 2010 roku Bret Hart wznowił karierę na krótko i podczas gali "Monday Night RAW", która odbyła się 4 stycznia 2010 roku... w Montrealu... pogodził się z Shawnem Michaelem. HBK wyznał, że o wszystkim wiedział, co Bret Hart wiedział od samego początku. Panowie podali sobie dłonie i się przytulili. Później Bret Hart miał zatarg z Mr. McMahonem, gdzie się na nim odkuł podczas Wrestlemanii nr 26. Jeszcze podczas segmentu podpisywania kontraktu na ringu przed Wrestlemanią, Bret Hart udawał że ma złamaną nogę i miał założony gips i chodził o kulach. Vince, a raczej Mr. McMahon wyśmiewał się, że nie będzie walczył z kaleką. Wtedy ktoś przeszkodził (już nie pamiętam kto) i na chwilę odwrócił uwagę McMahona. Wtedy Bret Hart zdjął gips z nogi... i można się domyślić do czego użył tego gipsu i kuli. Vince McMahon to straszny masochista, bardzo lubił dręczyć swoją postać. 


Bret Hart wystąpił też podczas gali SummerSlam 2010 podczas walki 7 on 7 elimination match. Wystąpił w drużynie Team WWE (zwana jako Team Cena, albo Cena Army) tuż obok takich wrestlerów jak: John Cena, Edge, Chris Jericho, John Morrison, R-Truth, czy Daniel Bryan. Ich przeciwnikami była drużyna The Nexus składająca się z takich wrestlerów jak: Wade Barrett, Skip Sheffield, David Otunga, Justin Gabriel, Heath Slater, Darren Young, Michael Tarver. Ostatecznie wygrała drużyna WWE. Walka trwała 35:18 sekund, a sam Bret Hart w 12 minucie został... zdyskwalifikowany jako jedyny w walce, poprzez... użycie metalowego krzesła. Ostatecznie John Cena wygrał z Wadem Barrettem. 

Kilka lat temu wrestlera spotkała kolejna tragedia. Lekarze zdjagnozowali u niego, że może mieć raka prostaty, który jest bardzo groźnym nowotworem. Zaczęła się walka o zdrowie ex-wrestlera i na szczęście skończyło się dobrze. 


Popularne posty z tego bloga

Przeczytane: „451° Fahrenheita” - Ray Bradbury (1953, 2018) - Wydawnictwo Mag

Cursed Tomb (2023) [Commodore 64] - Protovision

Lester (2023) gra Commodore 64 - Knifegrinder